Mikro Teatr jest radykalną przerwą w działającym 24/7 Spektaklu
Mikro Teatr jest zaburzającą ciągłość anomalią
Mikro Teatr jest nieuniknionym odpoczynkiem od Teatru
Mikro Teatr jest ćwiczeniem z bezużyteczności
Mikro Teatr jest drzemką
Czytam instrukcję nie tylko pod kątem ograniczeń czy możliwości produkcyjnych, ale też jako – zakodowaną w przymusach – potencjalność Mikro Teatru. Początkowo mam ochotę odrzucić instrukcję, bo Mikro Teatr rozpisany na osoby, reflektory, mikrofony i rzutnik kojarzy mi się z „teatralnym wszędzie i zawsze”. Zapraszam dwie osoby z innego niż teatr pola sztuki – rekwizyt też brzmi dla nich staroświecko. Proponują, żeby nazywać go obiektem. I wtedy przychodzi moment fascynacji rygorami, bo w miejsce transparentności wytycznych wkrada się ich interpretacja. Zostaje jeszcze 16 minut. Żeby opowiedzieć o czymś zupełnie innym.
[Iga Gańczarczyk]
